Przechytrzyć Google – recenzja książki

Pozycjonowanie stron to prawdziwa sztuka. Algorytmy zmieniają się, więc ekspert musi wciąż się uczyć. Ta książka pomoże Ci zdecydować, czy chcesz walczyć z algorytmami, czy wolisz to zadanie oddelegować.

Wyścigi z preferencjami algorytmów Google to zabawa, w której bez aktualnej, rzetelnej wiedzy nie sposób daleko zajechać. Jeśli zarabiasz za pośrednictwem Sieci, nie możesz sobie pozwolić na ignorowanie znaczenia SEO, a z drugiej strony usługi specjalistów z tej dziedziny potrafią słono kosztować. Co Ci pozostaje? Weź do ręki książkę Evana i Bradleya Bailyn, i zobacz, dokąd Cię ona poprowadzi.

Bracia – wizjonerzy SEO

Evan Bailyn mimo młodego wieku zdążył już zarobić na swoich kreatywnych ideach zawrotne kwoty. Początki jego kariery nie wiązały się bynajmniej z Siecią – najpierw był zwyczajnym, nikomu nieznanym prawnikiem. Jego przygoda z SEO rozpoczęła się dosyć nietypowo, kiedy Bailyn zapragnął spróbować swoich sił w sprzedaży przeróżnych produktów przez Sieć. Okazało się, że same towary średnio go interesują, za to odkrył w sobie pasję do pozycjonowania.

Wygląda na to, że w parze z pasją odkrył także prawdziwy talent, jako, że jego projekty pojawiały się w TOP 10 raczej prędzej, niż później. Razem ze swoim bratem Bradleyem postanowili założyć firmę pozycjonującą First Page Sage, która już pomaga klientom skierować ich biznesy na dobry kurs. Bailyn wydaje się być wyposażony w ogromny zmysł do interesów i intuicję – w swojej krótkiej karierze zbudował do tej pory i sprzedał pięć prosperujących firm.

Porady, które pomogą Ci wygrać

Książka braci Bailyn to obowiązkowa pozycja do Twojej kolekcji, jeśli chcesz zainwestować nieco czasu i pracy w budowanie pozycji, którą algorytmy Google będą postrzegały jako godną zaufania. Autorzy omawiają w niej kolejno rozmaite aspekty działań, które do tego prowadzą. Można powiedzieć, że słowo „zaufanie” to termin-klucz do całej książki. Powraca on niemal na każdej stronie, oczywiście w otoczeniu konkretów, które wesprą Cię w powolnym wspinaniu się po drabinie wyników Google.

Dlaczego powolnym? Dlatego, że autorzy nie zamierzają Cię oszukiwać, przysięgając, że z ich książką po tygodniu znajdziesz się na szczycie. Nie tylko podkreślają ogromne znaczenie, jakie w SEO ma cierpliwość i systematyczna praca, ale także tłumaczą szczegółowo, jakich wyników możesz realistycznie się spodziewać w danym odcinku czasu.

Z „Przechytrzyć Google” dowiesz się, jak działa PageRank, o jakie linki warto się starać, czy GoogleAdwords i optymalizacja to dobre połączenie oraz jak wykorzystać możliwości Yahoo! i Binga. Swoją kampanię będziesz mógł oprzeć o wyróżnione przez braci Bailyn 5 składników optymalizacji. Prócz wymienionych już odnośników i czasu, który zajmuje cały proces, autorzy wliczają do nich jeszcze odpowiedni dobór słów kluczowych, budowę tytułu strony oraz samą konstrukcję jej adresu.

Optymalizacja i pozycjonowanie dla każdego

O SEO można mówić w bardzo złożony sposób, wychodząc od samej matematycznej natury algorytmów, na podstawie których wyszukiwarka szereguje strony. Można też skupić się na prostych w formie opisach czy obrazowych porównaniach, dzięki którym programistyczna wiedza staje się dostępna dla osób niezwiązanych z IT. Bradley i Evan Bailyn zdecydowali się skonstruować książkę według tego drugiego wzorca.

Jeżeli jesteś webdeveloperem czy pozycjonerem, ta lektura dostarczy Ci trochę nowych informacji, a przy tym przyda Ci dla usystematyzowania wiedzy oraz poznania opinii autorów. Ale jeśli Twoja działalność nie ma związku z tymi dziedzinami, a jednocześnie nie mogłaby istnieć bez Internetu, lekki, przyjazny język autorów pomoże Ci przebić się przez gąszcz skomplikowanej terminologii, by dotrzeć do sedna sprawy. Metafory, które stosują bracia Bailyn, pozwalają uruchomić procesy mnemotechniczne w mózgu.

To sprawia, że obce i statyczne wcześniej pojęcia czy koncepcje nabierają życia, kolorów i znajdują zastosowanie w promocji Twojej firmy. Podobnej pozycji od dawna brakowało na polskim rynku, dobrze więc, że wydawnictwo Helion zdecydowało się wypełnić tę lukę. Wiedza z zakresu SEO nie powinna pozostawać jedynie w kompetencji wąskiego kręgu specjalistów. W końcu od jej zrozumienia zależy literalne „być albo nie być” większości z nas.

Trudne tematy na polu SEO

Książka, która wyszła spod pióra braci Bailyn, nosi pełny tytuł „Przechytrzyć Google. Odkryj skuteczną strategię SEO i zdobądź szczyty wyszukiwarek”. Osoby, którym kojarzy się to z działaniami spod znaku czarnego kapelusza, pozwolę sobie od razu wyprowadzić z błędu. Co prawda autorzy poświęcają chwilę na samo omówienie black hat SEO, jest to jednak najkrótszy z rozdziałów i daleko mu do bycia istotą książki.

Evan i Bradley Bailyn proponują nam raczej spokojniejsze, ale za to w pełni bezpieczne metody – bez obaw, podążając za ich wskazówkami, raczej nie skończysz z banem od Google na kilka miesięcy. Możesz za to dużo zyskać, bo autorzy postanowili raz na zawsze rozprawić się z wieloma popularnymi mitami, otaczającymi pozycjonowanie i optymalizację. Jeśli Twoje strategie SEO kształtują się niejako metodą prób i błędów, lektura rozdziału o mitach może oszczędzić Ci sporo pieniędzy i irytacji.

Czy ta książka zrobi ze mnie mistrza SEO?

Tu muszę Cię rozczarować – ani rodzina Bailyn, ani żaden inny doradca, coach, czy ekspert z 20-letnim doświadczeniem Ci tego nie zagwarantuje. A jeśli spróbuje, nie wierz mu za żadne skarby. Pozycjonowanie i optymalizacja to dziedziny, których definicje jest w stanie zrozumieć każdy laik po 2 minutach czytania artykułów z wyszukiwarki. Ale gdyby sprawa była tak prosta, agencje interaktywne nie cieszyłyby się takimi powodzeniem – ani zarobkami.

Jeśli po lekturze „Przechytrzyć Google” zdecydujesz, że czas się zmierzyć z SEO na własną rękę, zdobyta wiedza będzie tak szeroka, że na pewno Ci to ułatwi. Pamiętaj jednak, że są to dziedziny na tyle dynamiczne, iż wiele ze stosowanych przez Ciebie strategii prawdopodobnie zdezaktualizuje się szybciej, niż Ci się wydaje. Tu nauka naprawdę nigdy się nie kończy – jednych to frustruje, inni z kolei są podekscytowani, że mogą przeciwstawić swoje umiejętności algorytmom internetowego giganta. Od tego, do której grupy należysz, będzie zależało Twoje miejsce w tym wyścigu.